Co ostatnio oglądaliście ?

Jakie anime ostatnio widzieliście ? Podobało wam się ? Nie podobało ?

Ja obecnie oglądam Bleacha. Wg mnie bardzo fajne anime, wartka akcja, dobrze dopracowana kreska itp. Co do przeszłości to: Hellsing bardzo krwiście i ciekawie ukazany konflikt między Watykanem- kościołem anglikańskim- Nazistami; no i oczywiście moje pierwsze anime, czyli Dragon Ball. Ale tego ostatniego, chyba nikomu nie muszę przedstawiać.

Ostatnio oglądałem chyba Fairy Tail ale mi się nie spodobało. Nieciekawa tematyka.

Mój boże, jeśli chodzi o ostatnie anime, jakie miałam okazję wyświetlać sobie przed snem to chyba będzie to Highlander, jedno z anime twórców Ninja Scroll (toi akurat każdy szanujący się fan anime, zdaje się powinien znać ;]), które po prostu niby to ni grzeje, ni ziębi, ale ma kilka fajnych motywów - ot - polecam na dobranoc ze swojej strony. Inna sprawa, że piszę tu w zasadzie raczej, żeby zareklamować inne mało znane, a naprawdę ładne, ambitne, należałoby podkreślić, anime. Mianowicie jest to Nausicaa z Doliny Wiatru. W sumie kto zna Księżniczkę Mononoke, Mój sąsiad Totoro, Ruchomy zamek Hauru czy Spirited Away zapewne doceni fakt, że przedstawione przeze mnie anime wyszło właśnie z wytwórni Ghibi i "Mistrza Mizayakiego", tyle, że powstało bodaj w 84 czy 86 roku, przez co faktycznie może być mniej znane. Całość to po prostu mistrzowsko klimatycznie przedstawiony obraz świata po czymś w rodzaju apokalipsy swoistej, bo po wytruciu przez pewien rodzaj rozprzestrzeniającego się trującego grzyba większej części ludzkości. Oczywiście wiąże się to z próbami powstrzymania go za pomocą potwornych sił, które zagrażają pozostałym jeszcze przy życiu ludziom i proekologicznemu podejściu głównej bohaterki. Osobiście porównałabym to do bodaj drugiej części final fantasy (ew czwartej, nie pamiętam, grunt, że byłła tam mowa o Gai i innych tego typu rzeczach). W sumie na pierwszy rzut oka nie ma specjalnych powiązań, ale jakoś po prostu po obejrzeniu miałam niejasne wrażenie, że jednak jedno z drugim ma coś wspólnego, sama nie wiem Tak czy tak - polecam

Bleach jest zacny, ale utknąłem na ok. 290 odcinku, za dużo filerów, anime doganiało wydarzenia z mangi, więc musieli coś napchać, by znów powstał dystans, polecam mangę, jakby co

Hellsing, czy OVA Hella? W "zwykłym" nie kojarzę nazistów...Dziwne, tutaj akurat OVA pokrywa się bardziej z wydarzeniami z mangi -.-

Polecam Higurashi no Naku Koro ni, świetne anime moim zdaniem; teraz planuję dokończyć Tokio Majin'a, również polecam

Oczywiście OVA. Zwykły Hell był średni ;]

Hem ostatnio oglądałem chyba Neon Genesis Evangelion. Bardzo ciekawe anime z gatunku mecha (sam bylem nastawiony niechętnie) i było całkiem ciekawe.

Niedawno skończyłam oglądać Dragon Balla Z i zbieram siły na GT, ale jak na razie odpoczywam przy Bleachu co pewnie zajmie mi trochę czasu. Mój repertuar jest dość skromny ale pracuję nad tym

ostatnia seria... hum.. teraz jestem w trakcie Oku-sama wa Joshi Kōsei. całkiem ładna kreska, muzyka raczej mierna, tako i fabuła. wkurzające "watashi wa Asami. watashi wa 17..sraty taty jestem zamężna...." pięć razy w ciągu odcinka, niezbyt rozbudowana opowieść, sprowadzająca się do tego, że główna bohaterka jest smutna, bo jej mąż-nauczyciel fizyki w jej klasie nie ma dla niej czasu <ojeeeej...> -_-' no i oczywiście rozkminia jak go skłonić do małego seksu. dodatkowo, nauczyciel to ciota, ojciec dziewczyny ciągle go wyzywa od hentaiowych senpaiów i senseiów, oczywiście, pomińmy fakt, że to mąż jego córki <ach ta inteligentna fabuła>. dodatkowo, większośc sytuacji kończy się lądowaniem bohaterki na twarzy męża tyłkiem, czy jego lądowaniem w cyckach, no ale w sumie to dopiero 2'gi odcinek. więc trza poczekać, może coś zmieni się dalej no ale narzekam narzekam, a czy są atuty.? ano są, niewątpliwie - że ładna kreska, to jedno, a drugie że ładne projekty postaci, krągłe ładne kobiety, faceci ujdą w praniu więc jest ok. poza tym, takie shoujo + ecchi, raczej na rozluźnienie i dobry humor, niż do zapamiętania na dłużej.
a tu takie screenshoty na zachętę i przekonanie
https://2img.net/h/i277.photobucket.com/albums/kk73/CJRobert/b940ddcb.jpg - ładniuchny
https://2img.net/h/i6.photobucket.com/albums/y237/svanime14/okusama3.jpg
https://2img.net/h/i325.photobucket.com/albums/k367/semijacker/Capturas/OWJcapturas.png

btw podobno manga zawiera już ostrzejsze sceny, więc może to kogoś zainteresuje.

doooosoooo yoroshiku

Tenshi Muyo, zdaje się kreską podobny, a trochę akcji jest jakby rzeczywiście taka kreska to było coś rewelacyjnego (mi się średnio podoba)

Ja jestem w trakcie Great Teacher Onizuka (jako poznawanie klasyków), obejrzałam dopiero 13 odcinków, ale zdecydowanie mi się podoba. Humor specyficzny, ale w moim guście, lekko zboczony, ale bez przesady. Ciekawy główny bohater. Kreska jak na 2000r. daje rade.

Oglądam również Panty & Stocking with Gartelbelt. Jest to vtroche eksperymentalne anime, gdyż jest rysowane w stylu zachodnim, niczym kreskówki z Cartoon Network. I ten OST *_*, mega. Fabuła niezbyt inteligentna, ale nie o to chodziło. Humor zahacza o seks i kupę (dosłownie).


Bleach? Yyy...zacięłam się jakieś 2 lata temu na 166 odcinku. Pomysł dobry, ale te fillery...



Co do Higurashi. Kurde tyle ludzi się tym zachwyca, a ja ledwo zmęczyłam pierwszą serię. I ten dźwięk cykad..brrr...


Dobra, za dużo się rozpisałam.

Ostatnio oglądałam chyba Pandora Hearts po raz któryś O_O
I no... jest to jedna z lepszych anim jakie obejrzałam ^^ Tyle że nie podoba mi się to jak bardzo anime różni się od mangi .-.
Manga jakoś lepsza ;3 polecam x33



;3

Marq napisał:Ostatnio oglądałem chyba Fairy Tail ale mi się nie spodobało. Nieciekawa tematyka.

Anime Fairy tail jest mało ciekawe...manga o wiele bardziej jest godna uwagi

nie wiem nie stać mnie żeby kupić

Oglądałem jeszcze Elfen Lied i muszę powiedzieć, że na początku było ciekawie, ale potem takie fillerowate pieprzenie. I tak , w końcu, będę musiał je skończyć, bo długie nie jest.

Kenpachi napisał:Oglądałem jeszcze Elfen Lied i muszę powiedzieć, że na początku było ciekawie, ale potem takie fillerowate pieprzenie. I tak , w końcu, będę musiał je skończyć, bo długie nie jest.

Mi w sumie osobiście Elfen Lied za bardzo do gustu nie przypadło xD W zasadzie nawet mi ta pozycja nie wyryła śladu w pamięci....wg mnie jest ona nie potrzebnie wychwalana ;/

Ja tam się Elfen Liedem całkiem mocno jarałem swojego czasu ;p
Dalej w sumie cholernie to lubie, Lucy była mega <3

Nieraz, też się jaram wątkami miłosnymi w książkach, czy anime/manga. Tak, jak tu(Lucy+Kouga, czy jak mu tam było).

No ja mam wyjebane na te wątki raczej, więc nie chodzi o to, chyba że po prostu postawiłeś przecinek w złym miejscu ;p

Ostatnio obejrzałem Higashi no Eden. Pomysł fabuły bardzo ciekawy (12 uczestników gry w której każdy ma 10 mld. jenów na "uratowanie" Japonii). Jednak jego rozwinięcie, hm spodziewałem się czegoś więcej, mimo to mogę je wam polecić.

Ja jestem w trakcie oglądania powtórnego wszystkich odcinków Bleacha (bez fillerów). Zacne anime. A wcześniej wiecznie dobry GTO. Anime które mnie po prostu rozwala

Marq napisał:nie wiem nie stać mnie żeby kupić

Chodzi ci o tomiki Fairy Tail? Jeżeli tak , to nie jestem pewna czy wgl w Polsce są dostępne. Ja osobiście czytam na manga-lib.pl

Tak tylko bardzo męczy mnie czytanie na kompie ):

Shiki
http://anime.tanuki.pl/strony/anime/2835-shiki/rec/1843
świetna seria swoją drogą.